Miesiąc: marzec 2017

Tour de Pologne. Góry. I my.

Tour de Pologne. Góry. I my.

Wpis z 10 sierpnia 2014 „Niby nic,  a tak to się zaczęło” 🙂 Kilka (kilkaset chyba) słów o naszej wycieczce śladami TdP. (TdP zaczął odgrywać jakąś dziwaczną rolę w moim życiu :)) Nie wyjeździe jako takim, bo osoby postronne nie będą w stanie zrozumieć o […]

Życie bez własnej szosy

Życie bez własnej szosy

Wpis z 29 lipca 2014 No więc moich „sukcesów na szosie” ciąg dalszy (po 3 latach pisałabym to po każdym cięższym treningu czy upokorzeniu na wyścigu… ZDANIE, które może rozpocząć KAŻDY wpis 🙂 zdanie UNIWERSALNE i zawsze na czasie 🙂 ABSOLUTNIE!).

Pierwsze szosowe kilometry

Pierwsze szosowe kilometry

Wpis z 27 lipca 2014 Łukasz wczoraj pożyczył mi swoją szosę. Szosa to taki rower na asfalt lub droga, ale w tym wypadku chodzi właśnie o rower 🙂 Właściwie to on mi go nie pożyczył, a się ze mną zamienił. Parę uderzeń młotkiem, 3 osoby, […]

Podobno wszystko ma swój początek

Podobno wszystko ma swój początek

Znalazłam na Facebooku wpis z 27 lipca 2014 r. i wydaje mi się, że będzie fajnym początkiem opowieści „Dlaczego szosa” i dlaczego nasza wspólna droga jest taka kręta i dlaczego tyle razy z niej zeszłam lub wypadłam, a teraz chciałabym już nie schodzić. Wypaść mogę […]